Pierwszy post zawsze jest najtrudniejszy :D hmm, no nic. Jest 1 dzień nowego roku, także zaczynam coś nowego. Będę tu zaglądać w miarę możliwości tak często jak się będzie dało :) Moje postanowienia noworoczne? większość zostawię dla siebie, ale śmiało mogę przyznać, że chcę się zabrać do pracy, jeśli chodzi o zdjęcia! na zimowe portrety na razie nie ma co liczyć, bo leżę w łóżku z ospą, ale może coś wymyślę? Tak, choroba nie miała mnie kiedy dopaść jak teraz, niestety. Ale Sylwester i tak był cudowny, najlepszy ;* jestem taaaaaka szczęśliwa, że mogę góry przenosić :) <3
Oby ten rok był równie piękny jak jego początek (:
lecę coś wykombinować, miłego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz